"Magazyn Literacki KSIĄŻKI" 7/2004

Wyróżniona Firma Księgarska

Innowacja - układanka z respektem dla rynku

"Polityka" nr 43 29.10.2005
Grupa trzymająca książkę

"Polityka" nr 21 22.05.2004
Łańcuch
książkowo-pokarmowy

"Rzeczpospolita"
14-15.01.2006
Nasi bracia Borders

"Rzeczpospolita" 07.10.2005
Sprzedaż książek ponownie zyskowna

""Notes Wydawniczy" nr 5 [193] 2008
Wywiad z prezesem Jackiem Olesiejukiem

"Wyróżnienie dla Firmy Księgarskiej
za zdobycie I miejsca
w Rankingu Dystrybutorów

"Wyróżnienie dla Firmy Księgarskiej

""Century" z "Telerankiem"

 

Innowacja – układanka z respektem dla rynku

Andrzej Góralczyk

Właściwie nie wiadomo, dlaczego tak mało firm w Polsce robi interes na innowacjach. Nie jest to przecież trudniejsze niż biznes według wzorów tradycyjnych i wymaga
tak samo ciężkiej pracy, ale ma kilka niezaprzeczalnych zalet, na przykład szczególnie wysoką premię płaconą przez klienta, możliwość stosunkowo bezpiecznego operowania na szerokich rynkach z racji pionierskiej pozycji oraz znacznie mniejsze ryzyko,
gdyż więcej elementów pozostaje pod kontrolą innowacyjnej firmy, a mniej zależy
od nieprzewidywalnego otoczenia.

 

Procesy to też tworzywo innowacji

W wypowiedziach wynalazców przewija się kilka wspólnych myśli, ale innowacje
to przecież nie tylko wynalazki i patenty, to także ulepszenia procesów.
Przykład Firmy Księgarskiej Jacek Olesiejuk ilustruje ogromne możliwości biznesowe tkwiące w prawidłowo wdrażanych innowacjach procesowych. Firma jest jednym z trzech największych dystrybutorów książek w Polsce, a ostatnio wprowadzone ulepszenia logistyki dały jej druzgocąc przewagę – kilkakrotnie wyższą wydajność pracy
niż u najbliższych konkurentów.

"Nie ma w tym nic nowego, same sprawdzone rozwiązania - mówi Krzysztof Olesiejuk, brat Jacka. Obserwujemy, co dzieje się w księgarstwie na świecie, odwiedziliśmy wielu dystrybutorów książek w różnych krajach. Zapoznaliśmy się z panującymi standardami, także najnowszymi, poznaliśmy różne koncepcje tego biznesu. Obserwujemy rynek i widzimy upadek firm z błędnymi koncepcjami. Wniosek jest oczywisty – trzeba działać według sprawdzonych standardów i sprawdzonych koncepcji. Innej drogi nie ma, nie ma co wymyślać".

Nowa hala magazynu urządzona jest rzeczywiście według współczesnych standardów. Przestrzenie składowania na regałach są dokładnie poadresowane, każde miejsce oznaczono kodem kreskowym. Książki też mają kod kreskowy, więc pracownik kompletujący wysyłkę nie musi nic sprawdzać w dokumentach, wystarczy przeciągnąć czytnik nad etykietę z kodem. System komputerowy automatycznie sprawdza stan zapasu i wyświetla na czytniku liczbę egzemplarzy zamówionych do danej partii,
więc wystarczy tylko trochę uważać. Zresztą drugi test eliminujący błędy znajduje
się na końcu procesu kompletowania. To odpowiednio czuła waga, na której umieszcza się karton z kompletem zapakowanych książek.

Na pytanie, z jakiej firmy zostało przeniesione to rozwiązanie, Krzysztof Olesiejuk śmieje się: “Z żadnej oczywiście. Każdy rynek ma swoją specyfikę, więc zastosowanie u nas nowoczesnych rozwiązań poprzedziliśmy bardzo szczegółową analizą potrzeb rynku pod kątem logistyki, np. reklamacje dotyczące kompletowania. Dla klientów ważne jest nie tylko kompletowanie bez pomyłek, ale także wiele innych szczegółów,
np. kolejność ułożenia pozycji w kartonie. Przeanalizowaliśmy także wszystkie czynności magazynowe, a także logistyczną stronę naszych planów, a planujemy na 2-3 lata naprzód. Dopiero gdy określiliśmy wszystkie wymagania, przystąpiliśmy
do kompletowania elementów systemu".

Niektórych elementów trzeba było szukać, bo należą do rzadkości. Szczęśliwie aplikacja komputerowa integrująca gospodarkę magazynowa ze sprzedażą znalazła się w polskiej firmie. Została zainstalowana z myślą o przyszłości, umożliwi obsługę magazynu w następnym etapie pełnej automatyzacji. Podobnie czytniki - wcale nie najtańsze, ale specjalne, z radiową transmisją danych, umożliwiające pracę systemu w czasie rzeczywistym. “Już dzisiaj 5-6 osób bez wysiłku dokonuje ok. 2000 pobrań z magazynu dziennie – dodaje Krzysztof Olesiejuk. System automatycznie optymalizuje marszrutę ich wędrówek po magazynie, samoczynnie drukuje specyfikacje i listy przewozowe, kontroluje jakość w kilku krytycznych miejscach procesu. Szkolenie nowego pracownika trwa niespełna godzinę".

Firma Księgarska Jacek Olesiejuk nie prowadzi sprzedaży detalicznej, zaopatruje księgarnie i supermarkety. Wprowadza nowoczesne rozwiązania nie tylko do logistyki magazynowej, ale także do obsługi klientów. Do niektórych nowości klienci przyzwyczajają się powoli. Na przykład witryna internetowa ułatwiająca składanie zamówień została przyjęta entuzjastycznie, ale drogą wirtualną (Internet, faks i telefon) posługuje się dopiero 60% klientów. Ta liczba rośnie.